Źródło |
Autor: Joanna Jax
Tytuł: Dziedzictwo von Becków
Wydawca: Videograf
Pełna napięcia historia dwojga ludzi, których los zetknął ze sobą tuż przed wojną. Książka opowiada o zawiłych losach polskiej nauczycielki i niemieckiego oficera SS oraz ich potomków. Akcja powieści rozgrywa się na przestrzeni niemal osiemdziesięciu lat, przenosząc czytelnika z przedwojennego Wolnego Miasta Gdańsk i pruskiej arystokratycznej posiadłości w Szlezwiku-Holsztynie do wojennego Krakowa i Olkusza, powojennego Berlina Wschodniego i Warszawy, następnie do prowansalskiej wsi i Paryża lat sześćdziesiątych, aż wreszcie do Polski po roku 1989.
Boże! Jak ja dawno nie czytałem tak niesamowitej sagi rodzinnej. "Dziedzictwo von Becków" nie dość, że pisane jest z wielkim rozmachem, zadowala nas realizmem i autentycznością. Autorka w niezwykle frapujący sposób zabiera nas w podróż w czasie, pozwalając nam na podglądanie miłosnych zawirowań wielu bohaterów na przełomie ponad osiemdziesięciu lat. Joanna Jax tak przyjemnie opisała temat nieprzyjemny, jakim są relacje polsko-niemieckie w sposób autentyczny. Jestem w stanie uwierzyć w każde słowo autorki, choćby pisała niestworzone rzeczy bez sensu, ponieważ wszystko co opisuje, przesiąknięte jest realizmem.
Zadziwiło mnie, że osoba (można by rzec) tak niedojrzała pod względem literacki (w końcu jest to debiut autorki) serwuje nam powieść tak dojrzałą. Relacje miłosne, czy zawodowe pomiędzy bohaterami pod żadnym pozorem nie wydają się ani papierowe, ani sztuczne. Namiętność, radość, strach, niepewność, chciwość, żądza zemsty. Emocje targające bohaterami w równym stopniu wymuszane są na czytelniku, który wręcz kipi od nawałnicy uczuć.
„Była niezwykle piękna i pociągająca, ale miała dla Wernera jedną dyskwalifikującą ją wadę – nie była Marią."
Niepowtarzalnym elementem tej powieści jest klimat. Nigdzie, w żadnej książce nie znajdziemy pozycji, która przepełniona jest wojennymi zawirowaniami, niespełnionymi miłościami. Po prostu namacalną atmosferę pożądania i strachu, można by ciąć nożem. Jak już napisałem, nigdy nie spotkałem się z pozycją, w której klimat jest tak wyrazisty. Oryginalność i niepowtarzalność - tak można by opisać klimat tej powieści.
Kolejnym, świetnie już wykształconym elementem jest kreacja bohaterów. Joanna Jax z pieczołowitością godną pochwały nakreśla obrazy osób, które niosą ze sobą ciężki bagaż przeżyć wojennych i ich potomków. Na stronicach "Dziedzictwa von Becków" obserwujemy wachlarz ciekawych osobowości. Przebiegłych, optymistycznych, nieczułych, z lekko zaburzoną psychiką osobników, których losy przeplatają się ze sobą.
Nie wiem, jak długo autorka ćwiczyła swój warsztat, ale po lekturze jej debiutu jestem zachwycony z jaką lekkością i prostotą przekazuje nam historie toczące się w jej wyobraźni. Barwne opisy z łatwością malują w naszej głowie obrazy, mimo że nie są ani przydługie, ani za krótkie. Jednym tchem połykamy tę wciągającą historię, bo obserwowanie tak wykształconego warsztatu to czysta przyjemność. Zwłaszcza, że taki talent występuję u młodej, polskiej debiutantki.
"Dziedzictwo von Becków" to książka, którą połyka się z mocno bijącym sercem w tak błyskawicznym tempie, że sami zdziwicie się jak szybko dotarliście do końca. Ciekawie zbudowana fabuła opierająca się na zawiłych losach wielu bliskich nam bohaterów wciągnie nas bez reszty i skutecznie oderwie od rzeczywistości. Rzadko zdarza się napisać tak genialny debiut w tak młodym wieku. Autorce gratuluję talentu i mam nadzieję, że już niedługo dane będzie nam przeczytać kolejne świetne dzieło, a Was gorąco zachęcam do poznania tej historii.
Kolejnym, świetnie już wykształconym elementem jest kreacja bohaterów. Joanna Jax z pieczołowitością godną pochwały nakreśla obrazy osób, które niosą ze sobą ciężki bagaż przeżyć wojennych i ich potomków. Na stronicach "Dziedzictwa von Becków" obserwujemy wachlarz ciekawych osobowości. Przebiegłych, optymistycznych, nieczułych, z lekko zaburzoną psychiką osobników, których losy przeplatają się ze sobą.
Nie wiem, jak długo autorka ćwiczyła swój warsztat, ale po lekturze jej debiutu jestem zachwycony z jaką lekkością i prostotą przekazuje nam historie toczące się w jej wyobraźni. Barwne opisy z łatwością malują w naszej głowie obrazy, mimo że nie są ani przydługie, ani za krótkie. Jednym tchem połykamy tę wciągającą historię, bo obserwowanie tak wykształconego warsztatu to czysta przyjemność. Zwłaszcza, że taki talent występuję u młodej, polskiej debiutantki.
"Dziedzictwo von Becków" to książka, którą połyka się z mocno bijącym sercem w tak błyskawicznym tempie, że sami zdziwicie się jak szybko dotarliście do końca. Ciekawie zbudowana fabuła opierająca się na zawiłych losach wielu bliskich nam bohaterów wciągnie nas bez reszty i skutecznie oderwie od rzeczywistości. Rzadko zdarza się napisać tak genialny debiut w tak młodym wieku. Autorce gratuluję talentu i mam nadzieję, że już niedługo dane będzie nam przeczytać kolejne świetne dzieło, a Was gorąco zachęcam do poznania tej historii.
Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Videograf za udostępnienie książki.