Shannon S., "Czas Żniw", Sine Qua Non, 2013 r.
Samantha Shannon zachwyca świat swoim dojrzałym debiutem, mimo że sama w dniu premiery miała zaledwie dwadzieścia jeden lat. Przygotowała dla czytelników z całego świata (jej książki przetłumaczono na kilka języków) mroczną wizję Londynu w roku 2059. Przeraża wysuwanymi możliwościami - ludźmi zawładnie rasa pozaludzka, która bardzo dokładnie tępić będzie jakiekolwiek oznaki jasnowidzenia. Dochodzimy do tego, że zarówno nasze myśli, jaki i dusza będą pod kontrolą innych. Mroczna wizja i talent pisarski młodej debiutantki sprawił, że niedługo po premierze znaleźli się chętni do jej zekranizowania.
Rok 2059. Dziewiętnastoletnia Paige Mahoney pracuje w kryminalnym podziemiu Sajonu Londyn. Jej szefem jest Jaxon Hall, na którego zlecenie pozyskuje informacje, włamując się do ludzkich umysłów. Paige jest sennym wędrowcem i w świecie, w którym przyszło jej żyć, zdradą jest już sam fakt, że oddycha. Na skutek fatalnego splotu okoliczności zostaje przetransportowana do Oksfordu – tajemniczej kolonii karnej, której istnienie od dwustu lat utrzymywane jest w tajemnicy. Kontrolę nad nią sprawuje potężna, pochodząca z innego świata rasa Refaitów. Paige trafia pod protektorat tajemniczego Naczelnika – staje się on jej panem i trenerem, jej naturalnym wrogiem. Jeśli Paige chce odzyskać wolność, musi poddać się zasadom panującym w miejscu, w którym została przeznaczona na śmierć.
Zacznijmy od wizji świata, bo jest to największy atut tejże powieści. Shannon z pewnością musiała poświęcić wiele czasu, by nakreślić tak przerażającą i realistyczną wizję świata. Zarodek wymyślonego przez nią świata datowany jest już na rok 1800. Trzeba przyznać, że autorka bardzo poważnie i dojrzale podeszła do tego zadania, a także, że udało jej się osiągnąć zamierzony cel. Dokładnie przemyślane środowisko, władze i sytuacja panująca w Londynie z powieści Shannon to elementy, które sprawiają, że naprawdę bardzo trudno jest nie ulec sugestywnej wizji świata młodej debiutantki. Bardzo mądrze i przebiegle przekonuje ona czytelnika, że tak może wyglądać przyszły świat. Lektura jest tak mocno sugestywna, że nawet jakiś czas po jej przeczytaniu, myśląc o przyszłości, przechodzą mnie dreszcze. Młoda pisarka bardzo dobrze poradziła sobie z wykreowaniem własnego świata.
Równie dobrze nakreślona jest główna bohaterka. Autorka doskonale dobrała charakter Paige. Inteligenta, odważna, zadziorna, odpowiedzialna, zdeterminowana, a jednocześnie bardzo kobieca. Nie wyobrażam sobie w ogóle "Czasu Żniw" bez głównej bohaterki, która bardzo szybko zaskarbiła sobie moją sympatię. Nikt inny lepiej nie wpasowałby się w opowiadaną historię. Shannon naprawdę bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Jej [Paige] charakter sprawił, że czytelnik przez całą lekturę mocno jej kibicował w zmaganiach, jej los wcale nie był obojętny. Całość sprawia, że postać ta wydaje się realistyczna, jest intrygująca, a jednocześnie pomimo swojego silnego charakteru całkiem sympatyczną osobą. Nie myślcie jednak, że tylko główna bohaterka zasługuje na uznanie. W tej powieści wszyscy zostają obdarzeni ciekawymi portretami psychologicznymi i nawet epizodyczni bohaterowie wywołują w nas mnóstwo emocji.
"Czas żniw" to bardzo dojrzała i mądra powieść. Zadziwiający talent tak młodej autorki zrobił na mnie wielkie wrażenie. Ta powieść jest godna uwagi i mogę każdego czytelnika zapewnić, że pochłonie ona niezauważalnie Wasz czas. Plastyczne dialogi, pełnokrwiści bohaterowie, wartka akcja i zapierające dech w piersiach dopracowanie fabuły pod wszystkimi względami to czynniki, tak działające na rzesze czytelników z całego świata. O świetność "Czasu żniw" przekonałem się ja, inni recenzenci i mnóstwo czytelników. Teraz kolej na Ciebie. Jeżeli jeszcze nie miałeś w swoich rękach tejże powieści, a czujesz się zainteresowany pierwszym tomem serii, nie zwlekaj. Kup sobie "Czas żniw", wypożycz go, ukradnij, czy cokolwiek innego - po prostu musisz poznać historię Paige.
Równie dobrze nakreślona jest główna bohaterka. Autorka doskonale dobrała charakter Paige. Inteligenta, odważna, zadziorna, odpowiedzialna, zdeterminowana, a jednocześnie bardzo kobieca. Nie wyobrażam sobie w ogóle "Czasu Żniw" bez głównej bohaterki, która bardzo szybko zaskarbiła sobie moją sympatię. Nikt inny lepiej nie wpasowałby się w opowiadaną historię. Shannon naprawdę bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Jej [Paige] charakter sprawił, że czytelnik przez całą lekturę mocno jej kibicował w zmaganiach, jej los wcale nie był obojętny. Całość sprawia, że postać ta wydaje się realistyczna, jest intrygująca, a jednocześnie pomimo swojego silnego charakteru całkiem sympatyczną osobą. Nie myślcie jednak, że tylko główna bohaterka zasługuje na uznanie. W tej powieści wszyscy zostają obdarzeni ciekawymi portretami psychologicznymi i nawet epizodyczni bohaterowie wywołują w nas mnóstwo emocji.
"Czas żniw" to bardzo dojrzała i mądra powieść. Zadziwiający talent tak młodej autorki zrobił na mnie wielkie wrażenie. Ta powieść jest godna uwagi i mogę każdego czytelnika zapewnić, że pochłonie ona niezauważalnie Wasz czas. Plastyczne dialogi, pełnokrwiści bohaterowie, wartka akcja i zapierające dech w piersiach dopracowanie fabuły pod wszystkimi względami to czynniki, tak działające na rzesze czytelników z całego świata. O świetność "Czasu żniw" przekonałem się ja, inni recenzenci i mnóstwo czytelników. Teraz kolej na Ciebie. Jeżeli jeszcze nie miałeś w swoich rękach tejże powieści, a czujesz się zainteresowany pierwszym tomem serii, nie zwlekaj. Kup sobie "Czas żniw", wypożycz go, ukradnij, czy cokolwiek innego - po prostu musisz poznać historię Paige.
Za możliwość przeczytania powieści dziękuję Wydawnictwu SQN.