Ariana | Blogger | X X

niedziela, 27 kwietnia 2014

Piotr Rozmus - "Bestia"






Autor: Piotr Rozmus
Tytuł: "Bestia"
Stron: 456
Wydawca: Videograf
Wydane: 9 kwietnia 2014
Ocena: 7/10








 Wyobrażasz sobie, żeby w twojej miejscowości grasował psychopata? A może tak jest, tylko ty na razie niczego nie wiesz? Jeszcze gorzej jeżeli mieszkasz w Szczecinku, gdzie dzieje się akcja debiutanckiej powieści Piotra Rozmusa.

Mieszkańcy Szczecinka zastygli w śmiertelnym przerażeniu. Dwie bestialsko zamordowane młode kobiety, dwoje porwanych dzieci i oskalpowany mężczyzna to bilans kilku tygodni. Gdy emerytowany komisarz policji starał się uciec przed zmorami przeszłości, to miejsce wydawało mu się sielską przystanią. Tymczasem staje przed podwójnym wyzwaniem. Musi włączyć się w poszukiwania psychopatycznego mordercy, a także po raz drugi zmierzyć się z niejakim Łezką, szefem szczecińskiej mafii, który przed laty wydał wyrok na jego małą córeczkę. Nie wie jednak, że w ukryciu czyha jeszcze jeden przeciwnik, inteligentny i bardziej niebezpieczny, którego dziedzictwo zła sięga lat wojny...

 Piotr Rozmus (ur. 1983) jest absolwentem doradztwa psychospołecznego, socjologii stosowanej oraz profilaktyki społecznej i resocjalizacyjnej. Miłość do książek zaszczepiły w nim powieści Roberta E. Howarda. Miłośnik twórczości Stephena Kinga, Dana Browna, Deana Koontza i Grahama Mastertona. Mieszka wraz z żoną w Szczecinku.

Coraz częściej spotykam się z bardzo dobrymi debiutami naszych rodaków. Do takich właśnie zalicza się "Bestia". Trzeba zwrócić uwagę na to, że autor, chociaż to jego debiut, ma już doskonale dopracowany warsztat literacki. W kilku słowach potrafi przenieść nas do Szczecinka, tak byśmy poczuli jego klimat. Wszystko umie opisać dokładnie, jednakże nie potrzebuje do tego dłuższych opisów. Wystarczy zdanie, a ja już widzę, to co autor chciał przekazać słowami. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, bo szczerze powiedziawszy nie spodziewałem się zbyt wiele.

Podobały mi się wykreowane postacie. Każda miała dokładnie zarysowany charakter i wiedziałem, czego mam się po kim spodziewać. Ale to, iż wiedziałem na jaki ruch zdecyduje się bohater nie znaczy, że w książce brakuje niespodziewanych zwrotów akcji. Co to, to nie. Niektóre strony przewracałem z ogromnymi wypiekami na twarzy. Przyczyniły się do tego dialogi i myśli bohaterów, które są, jak najbardziej naturalne. Autor nie boi się używać wulgaryzmów i w tej książce trzeba zaliczyć to jako wieli plus. Pragnąłem wiedzieć wciąż więcej i więcej. Odłożenie książki na bok czynnością wręcz nie możliwą. 

Dobrym pomysłem było również umieszczenie akcji w prawdziwej miejscowości. Nie można posądzać autora o brak wyobraźni, bo Szczecinek jest idealnym miejscem do rozgrywania się tych wydarzeń. I wiecie co? Chyba już wiem, gdzie spędzę tegoroczne wakacje. 

"Bestia" jest mieszanką kilku gatunków. Horror, kryminał, thriller, obyczjówka i ciut romansu. Mieszanka doskonała. Dzięki tej powieści, choć brzmi to dość dziwnie, mam ochotę na jakąś komedię romantyczną. Naprawdę. Rozmus zgrabnie przeplatał te wszystkie gatunki i wyszedł mu genialny debiut.

Jestem prawie pewny, że Piotr Rozmus zapozna się z tą recenzją, dlatego korzystając z okazji chciałbym panu Piotrowi przekazać kilka słów. To co Pan stworzył to naprawdę dobry kawał roboty zasługujący na uznanie. Mam nadzieję, że nie spocznie Pan na laurach i powstaną nowe książki spod Pańskiego pióra. Życzę weny i wytrwałości w tworzeniu.

Komu mógłbym polecić te książkę? Miłośnikom thrillerów i tym, którzy chcieliby poczuć dreszczyk na plecach w trakcie czytania. Osoby bardzo wrażliwe niech nie biorą tej książki do ręki. Niestety, jest dla was zbyt mocna. 


"I jeżeli Bóg jednak istnieje, to dziś jest najwyższy czas, aby ruszył swój leniwy tyłek i trochę nam pomógł."



Za możliwość przeczytania tej książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Videograf.

 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...