Ariana | Blogger | X X

poniedziałek, 14 lipca 2014

Stefan Darda - "Bisy"







Autor: Stefan Darda
Tytuł: Bisy
Stron: 296
Wydawca: Videograf
Data wydania: 27 listopada 2012








Książkę, jak dwie poprzednie z tej serii, przeczytałem w oka mgnieniu. Nim się zorientowałem z pierwszej strony zostało tylko wspomnienie, a mój literacki głód został podsycony, po to aby "Bisy II" przyjąć z jeszcze większym zainteresowaniem. Czuję się jak najbardziej usatysfakcjonowany po skończeniu lektury i z niecierpliwością czekam na ostatnią książkę z tej serii. Trochę się boję, bo smutno jest mi opuszczać świat Witolda Uchmana.

Stefan Darda (ur. 1972r.) - urodził się w Tomaszowie Lubelskim na Roztoczu, gdzie umieszcza akcję swojej powieści „Czarny Wygon. Słoneczna Dolina”. Pisarz był kiedyś członkiem zespołu muzycznego o nazwie „Orkiestra pod wezwaniem Świętego Mikołaja”. Przygodę z pisaniem Stefan Darda rozpoczął w 2003r. Było to cztery lata przed przeprowadzeniem się do Przemyśla, gdzie mieszka do dziś. Dzięki swoim powieściom grozy porównywany jest przez niektórych nawet do Stephena Kinga.

Co mnie zaskoczyło podczas czytania tej książki? Prawie wszystko, ale najbardziej zdziwiony jestem faktem, że strach towarzyszący mi w dwóch poprzednich tomach wyparował i nie ma po nim śladu. Czyżbym już się przyzwyczaił? Czy tylko tych drastycznych scen już nie ma?

Bisy Stefan Darda

Książkę, jak dwie poprzednie z tej serii, przeczytałem w oka mgnieniu. Nim się zorientowałem z pierwszej strony zostało tylko wspomnienie, a mój literacki głód został podsycony, po to aby "Bisy II" przyjąć z jeszcze większym zainteresowaniem. Czuję się jak najbardziej usatysfakcjonowany po skończeniu lektury i z niecierpliwością czekam na ostatnią książkę z tej serii. Trochę się boję, bo smutno jest mi opuszczać świat Witolda Uchmana.

Okładka jaką stworzyło wydawnictwo Videograf wręcz emanuje tajemniczością i grozą, która skryta jest w treści. Wszystkie kolory zgrabnie się ze sobą łączą, tworząc obraz pocieszny dla każdego oka. Nie tylko tego literackiego. "Bisy" to pozycja, którą śmiało można uznać za majstersztyk.

O ile po lekturze dwóch poprzednich tomów miało się wrażenie, że trzecia część będzie przewidywalna, o tyle byliśmy w błędzie. Autor do dość już zagmatwanej fabuły wprowadza nowych bohaterów, których jak później się okaże już od dłuższego czasu miały związek z poprzednimi wydarzeniami. Atmosfera się zagęszcza, a napięcie wzrasta. 

Książkę polecam fanom Kinga. Dlaczego akurat im? Ponieważ Stefan Darda potrafi w podobny do Króla sposób stworzyć atmosferę, niemalże namacalną. Prawdziwa gratka, dla osób, które lubią się bać. Jak najbardziej polecam!



Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Videograf. 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...