Ariana | Blogger | X X

czwartek, 15 maja 2014

Peter Høeg - ,,Smilla w labiryntach śniegu"







Autor: Peter Høeg
Tytuł: ,,Smilla w labiryntach śniegu"
Stron: 560
Wydawca: Zysk i S-ka
Wydane: 15 kwietnia 2014
Ocena: 6/10








Śnieg kojarzy nam się z pięknem i oryginalnością. Myślimy o świętach Bożego Narodzenia, wolnym czasie. Ale czy te płaty śniegu nie mogą zwiastować zła? Mogą, aczkolwiek pragną jak najszybciej zakryć ślady zła i nadal pozostać zwiastunem dobra...

Smilla to specjalistka od lodu - jego kształtu, od unikalnych konstrukcji, które tworzy. Nie zna się na niczym innym. Jest też obcą w obcym kraju - Grenlandką, która przeprowadziła się do.Danii. Przez co coraz bardziej zamyka się w sobie. Do dnia, w którym poznaje Esajasa - współplemieńca, który staje się jej namiastką ojczyzny. Bliska więź tych dwojga zostaje brutalnie zerwana w dniu, w którym młody Grenlandczyk traci życie, spadając z dachu. Smilla, która się nim opiekowała, odmawia prawdy oficjalnej wersji śmierci chłopca - nie wierzy, że był to zwykły wypadek. Wie bowiem, że Esajas cierpiał na lęk wysokości i sam nie udałby się na dach. Podejrzewa morderstwo i podejmuje własne śledztwo.


Peter Høeg (ur. 1957) - Duński pisarz, który zalicza się do grona najpopularniejszych współczesnych pisarzy w swoim kraju. W roku 1988 świat ujrzała jego debiutancka powieść. Dzięki swoim dziełom został bardzo wiele razy wyróżniony w wielu konkursach i poznał go cały świat. Pomimo wielkiej popularności Peter wycofał się z życia publicznego, by móc teraz spokojnie mieszkać w Jutlandii.

Zacznijmy od plusów, których w tym przypadku będzie zdecydowanie mniej niż minusów. Bardzo spodobała mi się okładka. Ta niewinność i prostota, które wręcz hipnotyzują. Świetny pomysł połączenia niebieskiego z czerwonym podoba mi się zdecydowanie bardziej od samej treści powieści.



Autor rzeczywiście ma wielki talent, ale tylko do tworzenia ciekawych pomysłów. Zakończenie i sama historia są jak najbardziej godne uznania, ale sposób w jaki to wszystko zostało opisane jest nudny. Pisarz bardzo skupia się na opisie każdego miejsca, w niektórych momentach znacznie przesadzając.

Nie podobały mi się wspomnienia głównej bohaterki, którymi Peter raczył nas przy większości dialogów. Te niepotrzebne wtrącenia z każdą przewracaną stroną okropnie mnie nudziły,bo nie było w nich nic ciekawego.Nie przeczytamy całości w kilka dni, bo potrzebujemy na to więcej czasu. ,,Smilla w labiryntach śniegu" oczekuje od nas skupienia, inaczej cała historia może wydawać nam się nie zrozumiała.

Trudno nie zgodzić się tu ze słowami: ,,Smilla w labiryntach śniegu to powieść skomplikowana i piękna w konstrukcji jak płatek śniegu". Dlatego nie sądzę, aby osoby ubóstwiające szybką akcję były zachwycone tym dziełem. Trzeba do niego dojrzeć, żeby zrozumieć go w pełni.

Komu polecam? Osobom, które chciałyby poznać historię bardzo dobrego kryminału. Jednakże trzeba pamiętać, że jeżeli nie jesteśmy w stanie ,,oddać" się całkowicie książce, będzie nam się ona wydawała niezrozumiała. 



,,Niektóre myśli posamrowane są klejem"




Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...